Dogfrisbee - jak zacząć i o co w tym wszystkim chodzi? Dogfrisbee to obecnie jeden z najpopularniejszych psich sportów wśród borderowców. I nie bez powodu! To jedyna wśród wszystkich aktywność z psem, która tak mocno splata ze sobą techniczność dyscyplin z kreatywnością przewodników. Nie ważne, czy rzucasz rundę TnG przed blokiem, ćwiczysz technikę skoku nad hopką czy pląsasz w rytmie muzyki na zawodach - frisbee to fun! Sport ten można podzielić na 5 głównych podkategorii zawierających w sobie po parę dyscyplin. Pierwsza z nich to konkurencje rzutowe rozgrywane na “średnim” dystansie - do około 50 metrów - gdzie ilość rzutów ogranicza nam czas. Są to nie tylko poczciwe throw and go czy toss and fetch, w których w określonym czasie próbujemy uzbierać jak największą ilość punktów, ale też time warp czy time trial czyli próby naszej celności i szybkości psa. Druga to ulubieńcy up doga. Konkurencje, w których należy zaliczać kolejne strefy lub “wyrysować” psem z dyskiem konkretne kształty. W tej kategorii mieści się chociażby spaced out, dyscyplina, w której rzucając kostką decydujemy z którego miejsca pola będziemy rzucać i zaliczać poszczególne pola. Następna to tak zwany “long”, czyli walka z wiatrem i innymi uczestnikami o jak najdłuższy rzut. Jeśli chcesz zobaczyć imponujące rzuty o długości parudziesięciu metrów i psa w pełnym galopie zdecydowanie oglądaj record chase czy the quadruped na następnych zawodach! Kolejna to freestyle - najbardziej widowiskowa konkurencja, gdzie akrobacje wykonywane w rytm muzyki dosłownie zapierają dech w piersiach. I w końcu efekt romansu frisbee z agility, czyli dyscypliny mieszane. Zaliczamy do nich bardzo popularne frizgility jak i seven up. Pies nie tylko musi złapać dysk, ale także pokonać jedną lub więcej przeszkód znanych z agilitowych torków. W Polsce zawody rozgrywane są praktycznie tylko według regulaminów 2 federacji - USDDN oraz Up Dog. Regulamin USDDN jest zdecydowanie bardziej surowy, regulujący i techniczny. Up Dog jest za to “luźniejszy” - oprócz tego, że dopuszczalne według tego regulaminu jest rzucanie toczących się dysków (tzw rollerów), to w czasie up dogowego fristajlu nie musimy pokazywać sędziom żadnych wymuszonych przez zasady figur. Jak zacząć? Jak zacząć trenować dogfrisbee? Jak zwykle - najrozsądniej jest to zrobić pod okiem kogoś doświadczonego. Pierwsze podwaliny pod przyszłą frisbową karierę można u psiaka położyć już w okresie szczenięcym, ćwicząc z nim niezbędne umiejętności takie jak aport czy wymiana zabawek. Poważniej robi się koło roku, kiedy prześwietlamy psa i możemy zacząć pracować z nim z dyskiem. W międzyczasie warto ćwiczyć rzuty na własną rękę, bo to od naszej techniki rzutowej zależą nie tylko wyniki, ale też bezpieczeństwo naszego psa! ZAWSZE używajcie dysków przystosowanych do psiego pyska! Dyski dla ludzi są niebezpieczne dla psich szczęk. Polecam sklep dogfrisbee.pl - na początek świetnym wyborem są fastbacki, czyli dyski którymi łatwo rzucać a dodatkowo są delikatne dla psich niewprawionych jeszcze paszczy. Cegiełki - czyli co warto zbudować przed pracą z dyskiem? Żaden pies nie rodzi się z umiejętnością łapania dysków we krwi. Droga do wychowania przyszłego frizbi mistrza nie rozpoczyna się nawet od pracy z krążkami! Od szczeniaka ćwicz ze swoim psem podstawy sportowe, które zaprocentują w przyszłości. Od pierwszych tygodni w nowym domu możesz uczyć psiaka samodzielnej pracy na stopniowo zwiększonym dystansie podczas na przykład obiegania drzewek na lewą i prawą stronę. Świadome szarpanie się i budowanie aportu do ręki to też super cel na szczenięce miesiące - celowy, szybki aport to jeden z najważniejszych celów treningowych na ten okres.. Warto też zaznajomić przyszłego sportowca z ideą low high, tak samo jak wymianą zabawek i puszczaniem na komendę. Jeśli myślisz o karierze fristajowej to zdecydowanie pomoże Ci w niej przyzwyczajenie psiaka do dotykania Twojego ciała i przebywania na rękach. I to wszystko przed rzuceniem jakiegokolwiek dysku! Podstaw “ogólnosportowych” jest jeszcze więcej, ale to już temat na osobny post ;) Dodatkowo przed zaczęciem roboty “na poważnie” wypada zrobić rtg stawów i przebadać psie serce. Trosia podczas szaleńczej rundy frizgility Słowniczek, czyli czym różni się crash od flipa? Zapnijcie pasy, bo teraz zacznie się sama praktyka. Oto lista podstawowych zwrotów, słów i wyrażeń, bez których nie zrozumiesz frisbowca. Backhand - najbardziej podstawowy rzut. To ten, który rzucisz mając frisbee pierwszy raz w ręce z czystej intuicji. Floater - rzut, który ma nie lecieć w przód. Idealny floater cechuje się dobrą rotacją, zawisaniem w powietrzu i horyzontalnym położeniem. Roller - taki backhand którego rzucasz kiedy zamkniesz oczy. Dysk, który dotyka ziemi a następnie toczy się po niej balansując na krawędzi. Legendy głoszą, że istnieją ludzie, którzy rzucają rollery na parędziesiąt metrów. Foot fault - nadepnięcie na linię rzutu podczas startu. Sprawia, że za chwyt wyrzuconego wtedy dysku wasz team nie otrzymuje punktów. Sweet spot - sposób na uzyskanie dodatkowych punktów na koniec rundy. Pasywne zaliczenie sweet spotu to stanięcie z psem i dyskiem (to ważne!) w określonym przez regulamin miejscu. Aktywne zaliczenie sweet spotu to rzut na koniec rundy złapany w śmiesznym kolorowym kwadraciku na środku pola. Crash - to, czego każdy z nas chciałby uniknąć. Scrashowany pies to pies, który w jakiś sposób został wprowadzony w niebezpieczeństwo - najczęściej w skutek niebezpiecznego lądowania po skoku. Rogalik, krewetka - charakterystycznie zwinięta sylwetka psa w środku paraboli idealnego skoku. Trosia krewetkująca Łapalność - inaczej skuteczność, czyli to, jak dużą część z wyrzuconych przez Ciebie dysków zostało złapanych. Rejestracja - Miejsce, gdzie stresujesz i zastanawiasz się czy NA PEWNO wziąłeś ze sobą psi paszport. Miejsce zawiązywania nowych znajomości i szybkiego small talku o pieskach. Zawsze odbywa się o nieludzkiej godzinie. Proces pokazywania książeczek i płacenia za starty w namiocie sędziowskim. Bandy - materiałowe płotki ograniczające pole startowe. Za nie wstęp mają tylko fotografowie i startujący team. Flatwork - wszystko to, co robicie w trakcie fristajlu beż rzucania dysków. Wszelkiego rodzaju sztuczki, przejścia, ruchy, które zagwarantują efekt “wow”. Over - według większości najtrudniejsza figura fristajlowa. Skok psa nad ciałem przewodnika z chwytem dysku w powietrzu. Over w wykonaniu Yuki Flip - “salto bokiem”, ruch, w którym pies łapiąc dysk przekręca się o 360 stopni i ląduje prawie w miejscu wybicia. Reverse vault - odbicie od ciała, najczęściej od płaszczyzny pionowej, połączone ze zmianą kierunku lotu w powietrzu w czasie łapania wyrzuconego przez przewodnika dysku. Jake - reverse vault, w którym pies najpierw łapie wyrzucony dysk, a następnie odbija się od ciała przewodnika podczas tego samego skoku. Fake (vault) - ruch psa taki sam, jak przy reverse vaulcie, ale bez żadnego rzutu, sztuczka. Take - podanie psu dysku bez wyraźnej fazy lotnej, nie liczy się jako rzut Placing i timing - zawieszenie dysku w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Klucz do powodzenia figur fristajowych, wpływają na cały ruch psa a nieprawidłowe mogą doprowadzić do crasha. Jake, sekundę przed odbiciem Markowanie - pokazanie psu gdzie ma spodziewać się kolejnego rzutu. Część komunikacji niewerbalnej podczas fristajlu. Podczas wykonywania figur blisko ciała najczęściej polega na pokazaniu psu dyskiem miejsca, w którym będziemy chcieli zawiesić dysk. Low-high - markowanie blisko ciała, a po tym ruch ręką w dół i rzut. Dysk przebywa przez to drogę w z góry, na dół i znów w górę przy wyrzucie. Multi - minimum 3 rzuty złapane i wyrzucone w sposób rytmiczny w krótkich odstępach czasowych. Wśród niektórych uchodzi za łatwy sposób “nabicia” złapanych chwytów podczas fristajlu. Dog catch - figura, w której pies łapiąc dysk w locie ląduje na ciele przewodnika - na plecach, klatce piersiowej czy po prostu w ramionach. Trosiowe wykonanie dog catcha z leg vaulta Tap - potoczna nazwa vaulta liniowego. Pies w tej figurze najpierw odbija się od ciała przewodnika, potem w locie po linii prostej łapie wyrzucony dysk. Team movement - wspólne obroty, podskoki czy każdy inny wspólny ruch po polu podczas fristajlu. Wpływa na ocenę - układ powinien dawać wrażenie “tańca” z psem. Passing - figura fristajlowa, mająca za zadanie pokazanie Twoich umiejętności rzutowych i szybkości Twojego psa. Składa się z 3 rzutów na odległość, najczęściej stojąc na środku pola rzuca się w oba jego krótsze boki na zmianę. Droga przebiegającego psa powinna wyrysować linię zbliżoną do prostej. Zig zag - figura fristajlowa, w której rzucając po 2 razy na lewo i prawo wyrysowywujesz razem z psem trójkąt, gdzie linia ruchu psa jest jego podstawą, a Twoja pozycja wierzchołkiem. Najczęściej zawodnicy rzucają w rogi pola. Dookoła świata - figura fristajlowa, w której pies łapie 4 dyski poruszając się po kole dookoła człowieka. Idealne dookoła świata powinno być rytmicznie wykonane w sporej odległości, a dyski powinny być wyrzucane co “ćwiartkę koła”. Drive - inaczej motywacja, z którą pies oddaje się dyskom. Idealny poziom drive’u to taki, kiedy pies jest w stanie przepracować całą rundę mimo przeplatania ze sobą elementów dynamicznych (takich jak np passing) ze statycznymi (takimi jak sztuczki w miejscu). Pies z za małym drivem będzie gasił się i odmawiał pracy, za to taki z za dużym nakręceniem będzie miał problem z dokładnym aportem, wykonywaniem statycznych figur jak i z podgryzaniem czy “mordowaniem” dysków. Flow - to uczucie, do którego dąży każdy zawodnik fristajlowy. Pełne zrozumienie i płynięcie razem przez układ bez żadnego zgrzytu to coś pięknego! Pałczenie - kolokwialne określenie psiego zachowania polegającego na nie łapaniu dysków w “głupi sposób” - odbijając je czołem lub mijając się z nim w powietrzu. Śledzenie - pies śledzący dysk to taki, który patrząc się na dysk jest w stanie z dużą skutecznością wyliczyć idealny punkt chwytu. Często psy dobrze śledzące podbiegają blisko wysoko unoszącego się krążka i przez chwilę “biegną w miejscu”, aby poczekać na jego opadanie. Outrun - zachowanie psa polegające na wracaniu do przewodnika z dyskiem po łuku, zamiast zawracając w miejscu i wracając po linii prostej. Nie zawsze wynika ze słabego aportu lub braku motywacji - sposób powrotów może też być zależny od sposobu poruszania się danego psa. Double line - charakterystyczne zachowanie części psów pasterskich podczas pracy na dystansie. Po obiegnięciu przewodnika pies nie biegnie od razu na wprosty, tylko odbija lekko w lewo (w przypadku osób praworęcznych). Dla niektórych psów jest to ułatwienie śledzenia dysku i naturalna strategia. Tap Podsumowując - dogfrisbee to naprawdę ciekawy sport, ale jak to zwykle ze sportem bywa do roboty jest naprawdę sporo. Najlepiej pracę z psem rozpocząć pod okiem kogoś doświadczonego. Polecam zapisanie się na seminarium jako obserwator jeszcze przed odebraniem szczeniaczka - w ten sposób dowiecie się, czy ten sport to “to”, a przy okazji poćwiczycie rzuty. Najnowsze wydarzenia, kontakty do trenerów i wiele informacji znajdują się na grupie dogfrisbee poland.
0 Comments
Leave a Reply. |